Opis: Waylon jest młodym, wybitnie inteligentnym informatykiem. Ukończył studia w wieku 19 lat i zarabia wykonując zlecenia od małych i średnich firm. Pewnego dnia jego przyjaciel zabiera go na imprezę, która zmienia jego życie.
W tym opowiadaniu Edward i Lisa są rodzeństwem, a Waylon jest młodym, samotnym informatykiem.
Pojawią się wulgaryzmy i sceny dla pełnoletnich (oznaczone [*]) spowodowane niekoniecznie czynami seksualnymi co aktami przemocy.
W tym opowiadaniu Edward i Lisa są rodzeństwem, a Waylon jest młodym, samotnym informatykiem.
Pojawią się wulgaryzmy i sceny dla pełnoletnich (oznaczone [*]) spowodowane niekoniecznie czynami seksualnymi co aktami przemocy.
Autorzy: Feniks i Koliber
Prolog
...
...
Chłopkak upuścił nóż kuchenny. Jego ręce były splamione krwią, podobnie jak jego twarz oraz ubrania. Widział głowę swojej siostry wychylającą się zza lady. Uśmiechnął się do niej, co wyglądało dość przerażająco.
-Nie musisz się bać, ten psychopata już nic ci nie zrobi- powiedział cicho, dysząc lekko. Brunetka podeszła do niego i przytuliła nastolatka szepcząc podziękowania po czym spojrzała na martwego mężczyznę leżącego na podłodze w ich kuchni.
-Trzeba to posprzątać- wskazała chudą ręką na trupa.
-Nie musisz się bać, ten psychopata już nic ci nie zrobi- powiedział cicho, dysząc lekko. Brunetka podeszła do niego i przytuliła nastolatka szepcząc podziękowania po czym spojrzała na martwego mężczyznę leżącego na podłodze w ich kuchni.
-Trzeba to posprzątać- wskazała chudą ręką na trupa.
-Masz rację- chłopiec zamyślił się. -Mam pomysł- powiedział po chwili i podszedł do zwłok chwytając je za ramiona. -Pomóż mi przenieść go do łazienki- poprosił. Rodzeństwo zawlokło zwiotczałe ciało mężczyzny pod prysznic zostawiając smugę krwi na ciemnych panelach w korytarzu i błękitnych kafelkach łazienki. -Wytrzyj proszę tę krew na korytarzu, ja zaraz wrócę- poinstruował siostrę i wyszedł na ogródek. Skołowana dziewczyna chwyciła mop oraz wiadro z wodą i poszła posprzątać. Wycierała dokładnie krew z podłogi. Kiedy dotarła na próg łazienki zobaczyła jak jej brat idzie w jej stronę z siekierą na ramieniu.
-Co chcesz zrobić?- zapytała zaprzestając wykonywanej czynności.
-Co chcesz zrobić?- zapytała zaprzestając wykonywanej czynności.
-Musimy pozbyć się ciała tego gnojka. Zamierzam zmniejszyć nam problem- wytłumaczył mijając brunetkę. Ta poszła za nim. Zobaczyła jak chłopak bierze zamach i energicznie uderza w ramie martwego mężczyzny. Do jej uszu dotarł dźwięk łamanej kości i śmiech brata.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz